środa, 25 stycznia 2012

Strzępy ulotek i fragmenty transparentów. To tylko, szybko z rana uprzątnięte, pozostało po wczorajszym proteście przeciwko podpisaniu przez Polskę ACTA. Minotaur nie potwierdził swojego udziału w manifestacji, ale był widziany w towarzystwie Guyów Fawkesów, którzy zebrali się w Sci-fi & Fantasy Asylum na warszawskim Powiślu. Podpisał petycję przeciwko ACTA czy nie podpisał? To pytanie do tej pory pozostaje bez odpowiedzi, ale pewne jest, że jakieś rogi na demonstracji były. Zwolennicy ACTA dowodzą, że to mogło być plastikowe poroże, a kopyt nikt nie widział i nie słyszał. Z kolei pragnący zachować anonimowość pracownik Labiryntu wyznał, że Minotaur został wczoraj przestrzeżony przed nadmiernym angażowaniem się w życie publiczne.
- Sam jestem chłop jak byk i na rogaczach się znam - powiedział nam w przeprowadzonym wieczorem wywiadzie. - W Labiryncie nic się nie dzieje i się chłopak nudzi. Daliby mu coś czym mógłby ręce zająć.
Nie wiemy czy to rada naszego rozmówcy była bezpośrednią przyczyną, ale dali:

Źródło obrazka: http://zouchmagazine.com/minotaur-knitting-by-alborozo/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz